Wiosną w obronie zobaczymy Patryka Brytana. Wychowanek stryszawskiego Jałowca został na razie wypożyczony. Jednak dobre występy, a tych jesteśmy pewni, a przynajmniej w nie wierzymy mogą zaowocować transferem definitywnym.
Na tym nie koniec dobrych wieści. Po zagranicznych wojażach, co prawda nie tyle piłkarskich, co zawodowych, do Polski wrócił Robert Starowicz. A, że wilka cięgnie do lasu to nie mogło być inaczej. Robert Starowicz ma zamiar solidnie przepracować zimowy okres przygotowawczy i wiosną być jedną z czołowych postaci w drużynie Sławomira Bączka.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.